-Sally, dobrze się czujesz?-zapytała Jo stojąc przy
drzwiach od łazienki- mogę wejść?
Wtedy drzwi otworzyły
się i stanęła w nich przyszła pani Turner, w białej sukience Pin-Up z kokardą
pod biustem, która podkreślała jej pięknie zaokrąglony brzuszek, a koronkowy
wierzch sukienki, który ozdobiony był cekinami dodawał jej tylko uroku, włosy ułożone
w luźne loki delikatnie opadały na plecy sprawiając, że wyglądała bardzo
kobieco, ale jednocześnie niewinnie.
- i jak?-przygryzła
wargę ze zdenerwowania